PODRÓŻE Z ELODIE DETAILS

Witajcie!

Z przyjemnością informuję , że od dzisiaj na blogu pojawia się nowy cykl pod tytułem “PODRÓŻE Z ELODIE DETAILS”. Przez pewien okres czasu będę pokazywała Wam nasze wyprawy z wózkiem , który widzicie poniżej. Mamy przyjemność przetestować go i przedstawić swoje opinie jak wózek sprawdza się w różnych warunkach .

WÓZEK ELODIE DETAILS

Może zacznę od mojego pierwszego wrażenia . Od jakiegoś czasu szukałam wózka takiego , który by był odpowiedni na mojego już prawie 3 latka. Wiem wiem pewnie nie jedna z Was stwierdzi, że moje dziecko powinno już na nogach chodzić i zgodzę się z tym…chodzi :) Ale co kiedy pojedziemy na wakacje i wyruszymy na cały dzień zwiedzać a dziecku zachce się spać? No właśnie min po to potrzebny był mi nowy wózek. Stary już był za mały a pierwszy , który kupiliśmy za duży i za ciężki żeby  go ze sobą zabrać.

Tak przeglądając internet zobaczyłam sklep , który jest dystrybutorem Elodie Details w Polsce mowa tu o SKANDINAVIANBABY. Wybrałam ten wózek bo czytałam gdzieś opinie , że jest trochę większy od tej przysłowiowej “parasolki” a na tym mi zależało. Co się okazało jak wózek do nas dotarł? że jest idealny pod każdym względem , ale to było pierwsze wrażenie jeśli chodzi o wygląd. Drugie i w sumie najważniejsze było sprawdzenie go pod kątek użytkowania na różnych terenach czy się sprawdzi i czy da radę … Poniżej zobaczycie jak sprawdził się na pierwszym terenie.

PIERWSZE UŻYTKOWANIE

Na pierwszy rzut poszedł zwykły spacer można by rzecz po prostym terenie, ale nie wiem czy nasze chodniki zaliczyć można do takich terenów. Z początku przerażały mnie trochę koła bo wydały się takie duże plastikowe sprawiające wrażenie, że zaraz się rozlecą. Na szczęście było to tylko wrażenie :) Wózek dał sobie radę na chodniku pokonując również turbulencje to pomyślałam nie jest źle.  Po ogólnym sprawdzeniu na prostym terenie przyszła pora na coś bardziej trudniejszego. Wybraliśmy się na zamek do którego musieliśmy dojść ścieżką zrobioną z kamienia. Pomyślałam sobie , że jak wyjdę na tą górę i wszystko będzie ok to resztę testów , które przewiduję w niedalekiej przyszłości też przejdziemy bez szwanku. No i udało się wyszliśmy na samą górę nic się nie rozleciało a przede wszystkim pozostało na swoim miejscu :)

MOJA OPINIA

Jeśli chodzi o sam wózek i jego wygląd to bardzo mnie urzekł swoim oryginalnym designem. Fajnie się go prowadzi jest trochę wyższy od poprzedniego , który mieliśmy co dla mnie jest lepsze. Dodatkowo podoba mi się daszek, który można rozłożyć do takiego stopnia , że przy rozłożonym siedzisku podczas snu dziecko jest praktycznie całe zasłonięte i zabezpieczone przed wiatrem czy słońcem. Fajna jest również kratka na daszku dzięki której widzimy śpiące czy siedzące w wózku dziecko. Niektórym minusem mogą wydawać się koła bo wyglądają jak zwykłe plastiki , ale mnie to nie przeszkadza. Nie ukrywam, że jakby były pompowane koła to wózek byłby już extra bo można by nim wjechać wszędzie . Ogromnym plusem jest również to, że wózek szybko się składa i nie zajmuje dużo miejsca i nie jest ciężki a to była dla mnie bardzo istotna rzecz.

Zapomniałam jeszcze dodać jak moje dziecko się w nim czuje. Myślę, że jest mu wygodnie zarówno jak siedzi jak i śpi. Właśnie na tym mi zależało żeby się zmieścił w każdej pozycji i było mu w niej wygodnie :)Tyle z mojej strony na pierwszy raz :) Jedynie co jeszcze mogę wspomnieć to , że wózek w chwili obecnej jest w promocji więc jeśli ktoś szuka czegoś fajnego dla swojego dziecka to biegnijcie do sklepu.

Miłego dnia !

Sylwia

Wózek- Elodie Details/ Scandinavianbaby |Torba- La Millou