Maj to piękny miesiąc, ale niestety tym razem nie było idealnie. Dużo zmian i wiele sytuacji, które pojawiły się na mojej drodze, dały mi dużo do myślenia. Coś się kończy, a coś się zaczyna. Z jednych takich ważniejszych rzeczy jest praca. W maju dostałam nową pracę, w którą się wdrażam. Oprócz tego nadal zajmuje się swoją firmą, więc obowiązków mi nie brakuje. Mimo wszystko staram się pogodzić to ze sobą i być tutaj tak jak wcześniej. Łatwo nie jest, ale trzeba dać radę. Oprócz tego maj wzbogacił się również o przykre dla mnie doświadczenia, ale staram się już o tym nie myśleć i zapomnieć. Muszę zostawić to za sobą i iść do przodu.
Zapraszam was zatem do krótkiego podsumowania miesiąca. Nie ma za dużo zdjęć ze względu na to, że też aż tak dużo się nie działo. Mało wyjazdów więc i kadrów z podróży troszkę mniej. Poza tym praca na etacie zobowiązuje i już tego czasu do południa nie ma tyle, co wcześniej. Ciekawa jestem, co przyniesie czerwiec. Jeśli nie widzieliście podsumowania kwietnia, to możecie to nadrobić (tutaj).
MAJ W KADRACH- CZYLI KOLEJNY MIESIĄC ZA NAMI
1. Sesja mama- syn. Nadruki na buzach stworzyli dla nas (tutaj).|2. Kolejne świetne kosmetyczne odkrycie|3. Sklep, w którym znajdziesz wiele marek kosmetycznych.|4. Kocham go nad życie.
1. Radość z nowych huśtawek bezcenna.
1. Bez w Krakowie. Kocham ten zapach|2. W oczekiwaniu na kawę.|3. Ciasteczko do kawy? Nie tym razem.|4. Super udany wypad na zakupy z przyjaciółką. Upolowałam perełki w super cenie %.
1. Wyjazd na weekend w okolice Krakowa. Piękne miejsce w Kryspinowie. Na pewno tam wrócę. Więcej niebawem na blogu.
1. Porządki na tarasie.| 2. Szukamy sadzonek do ogródka na tarasie.| 3. Ukradłam kwiatka siostrze. Razem z tą piękną donicą. | 4. Część mojego malutkiego ogródka na tarasie.
1. Ich zapach jest obłędny, a jeśli chcecie się dowiedzieć, więcej na ich temat znajdziecie (tutaj).
1. Nie mogło zabraknąć tego kadru.| 2. W poszukiwaniu ciekawych miejsc do zdjęć.| 3. Natura jest piękna.| 4. No musiałam do niego wejść. Nie mogło zabraknąć stylizacji w polach rzepaku.
Oj ten budyniowy peeling jest cudowny! Kupiłam sobie go ostatnio i jest cudowny!
Zgadzam się! :)
On jak i cała reszta :)