DREWNIANY STÓŁ Z BIAŁYMI NOGAMI- CZYLI NAJWAŻNIEJSZA RZECZ W MOJEJ KUCHNI.

Drewniany stół z białymi nogami to najważniejsza dla mnie rzecz w naszym nowym domu i w kuchni. Rodzinne spotkania, które widzę przed oczami, czy domowy obiad zjedzony wraz z mężem i synem. Marzyłam o takim drewnianym stole od długich lat. Dzisiaj to marzenie się spełnia dzięki Stolarni Mizgalewicz (link do fb  tutaj, bo nie mają swojej strony internetowej). Udało im się odwzorować, to co siedziało w mojej głowie od dawna.

Drewniane akcenty w domu sprawiają, że pomieszczenie staje się przytulne. Stół  jest tutaj zdecydowanie na pierwszym planie. Jak narazie nie jestem w stanie pokazać całej aranżacji. Obecnie w salonie tuż obok kuchni panuje harmider, ale jeszcze trochę i myślę, że uchylę rąbka tajemnicy, co nam udało się stworzyć.

DREWNIANY STÓŁ Z BIAŁYMI NOGAMI- CZYLI NAJWAŻNIEJSZA RZECZ W MOJEJ KUCHNI

Dlaczego akurat tego typu stół? Myślę, że z wielu względów padło właśnie na taki stół w naturalnym drewnie z akcentem białych i dość masywnych nóg. Po pierwsze stół drewniany będzie służył nam przez lata. Po drugie mamy dość małą powierzchnię, przez co większość przestrzeni jest jasna. Żeby przełamać tą, dość często występującą biel postawiłam na naturalne odcienie drewna. Myślę, że drewniane akcenty w postaci schodów, żaluzji, lustra i lampy wiatraka sprawią, że stworzy to spójną całość.

Inspiracje na tego typu stół zaczerpnęłam z internetu. Zresztą, jak większość z nas opiera się na podobnych założeniach i jeśli widzi u kogoś przedmiot lub rzecz, która również przypada mu do gustu, to czemu ma nie zaopatrzyć się w coś podobnego? Ja nie widzę w tym nic złego.

W postach na blogu u Kasi Tusk MakeLifeEaser nie raz przewijał mi się podobny stół. Zapragnęłam go mieć, bo idealnie odpowiadał mojej estetyce i wiedziałam, że również świetnie wpasuje się w klimat naszej nowej kuchni. Ktoś może nazwać to kopiowaniem, a ja nazywam to inspiracją, bo jest wielu tego typu twórców, na przykładzie których można się inspirować. Jeszcze możecie zerknąć do tego wpisu, gdzie pokazywałam wam wizualizacje tego, jak chciałabym aby wyglądała nasza kuchnia.