Powinnam się teraz cofnąć do roku 2014 i napisać jakie miałam w głowie plany związane z moim macierzyństwem. Wszystko idealnie zaplanowane. Wizja doskonała tego, jak ma wszystko wyglądać. Jednym słowem miałam być idealną mamą. Tylko czy tak się stało?
CZY DA SIĘ BYĆ IDEALNĄ MAMĄ?
Z perspektywy upływu tych ponad 4 lat śmiało odpowiadam, że NIE. Nie da się być idealną mamą. Myślę, że nie wiem, jakbym się starała to i tak nie będę doskonała. Z początku niestety mnie to martwiło, że nie potrafię pogodzić wszystkiego z byciem idealną mamą. Nie mogłam ogarnąć wiele nieprzewidzianych sytuacji. Organizacja była dla mnie na samym początku straszna do opanowania. Później doszła własna firma i dom na głowie. Zaczęłam się zastanawiać, czy podołam temu wszystkiemu. Oczywiście mąż pomaga, ale wiecie, jak to jest. Jak my kobiety czegoś nie przypilnujemy, to później dochodzą dodatkowe rzeczy do ogarnięcia. Mężczyźni są niekiedy jak dzieci.
Każda z nas chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Myślę, że nie jedna byłaby w stanie oddać wszystko dla swojej pociechy. Staramy się i poświęcamy na maxa niekiedy zapominając o sobie. Niestety niekiedy bywa tak, że nasze pragnienia odchodzą na dalszy plan. Chcemy pogodzić wiele rzeczy, jednocześnie biorąc na swoje barki za dużo. Czy tak naprawdę taka zapracowana i zagoniona mama jest idealna dla swojego dziecka? Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko i z perspektywy czasu wiem, że tak jest. Niekiedy chyba musimy odpuszczać, jeśli tylko się da.
Gdzieś kiedyś przeczytałam, że nawet jak jesteśmy bardzo zajęte i zapracowane, to musimy się postarać, chociaż godzinę taką pełną poświęcić swojemu dziecku. Tak, żeby czuło, że jesteśmy tylko dla niego. Wiecie bez gotowania obiadu, sprzątania i załatwiania innych spraw. Cała dla dziecka na pełną godzinę. Niby proste, ale w rzeczywistości zawsze wychodzi inaczej.
Idealna mama nie istnieje…
Ten post piszę po coś. Chciałabym po pierwsze, aby zdjęcia, które zrobiłam Oskarowi były tu na blogu w formie takiej mojej pamiątki. Po drugie kłaniam się wszystkim mamą, które mają więcej niż jedno dziecko i ogarniają jeszcze dom, jednocześnie przy tym pracując na pełen etat. My kobiety jesteśmy wielkie i musimy o tym pamiętać każdego dnia. Na koniec jeszcze napiszę jedno. Każda z nas dla swojego dziecka jest idealna, mimo że same uważamy inaczej.
Myślę, że powinnyśmy niekiedy być bardziej egoistyczne i myśleć o sobie. Nie powinnyśmy zamykać się w czterech ścianach z dzieckiem i odcinać od świata zewnętrznego. Powinnyśmy wychodzić do ludzi i trochę po przebywać z dorosłymi. Serio można oszaleć będąc z dzieckiem w domu przez 24h. To, że wychodzimy bez dziecka, nie oznacza, że jesteśmy złymi matkami.
Ciekawa jestem, jak jest u was? Ile macie dzieci i czy dodatkowo oprócz zajmowania się domem pracujecie? A może prowadzicie własne działalności? Fajnie by było poznać was bliżej.
Ale elegancik
Dziękuję :)
Nie da się być idealną mamą. Nigdy! :)
Ale ten przystojniak pewnie twierdzi inaczej ;)
Dziękuję :)
Oj, jak pięknie. Super chłopak!
Bardzo dziękuję :)