Czarne kozaki za kolano są jednymi z moich ulubionych. Super pasują do eleganckiego płaszcza. Można je zakładać praktycznie do wszystkiego. Jedyny minus ich jest taki, że trzeba mieć zgrabne nogi, żeby fajnie się prezentowały. Bo niekiedy zdarza się tak, że, jak mamy grubsze łydki to niestety takie kozaki za kolano nie da się wcisnąć na tęższą nogę.
CZARNE KOZAKI ZA KOLANO W STYLIZACJI Z MIEDZIANYM PŁASZCZEM
Dzisiaj mam dla Was kolejną stylizację z serii stylizacja dnia. Płaszcz, który dzisiaj widzicie był już pokazany w jednym z postów TUTAJ. Szczerze przyznam, że nie jest idealny na mrozy, bo nie ma ocieplanej podszewki, ale mimo wszystko ja nosze go cały czas. Tak przypadł mi do gustu, że nie mogę się z nim rozstać. Zawsze staram się wkładać pod niego jakiś ciepły sweter lub bluzę i koniecznie do tego ciepły szalik. Wtedy jakoś mniej odczuwam tę minusową temperaturę. Dzisiaj postanowiłam pokazać mój codzienny look, a z racji tego, że mamy zimę to za dużo nie da się odsłonić. Czy Wy tak samo, jak ja marzycie już o wiośnie? Ta zima jakoś tak już za długo zagościła u nas i mogłaby sobie już pójść.
Do czego założyć czarne kozaki za kolano?
Obuwie tego typu świetnie wygląda w zestawieniu z sukienkami i spódnicami najlepiej takimi do kolan. Bo kozaki właśnie tworzą taką całość i nadają stylizacji fajnego charakteru. Wcześniej takie kozaki nie kojarzyły mi się za dobrze. Dopiero z czasem się do nich przekonałam i w sumie zakładam je do każdej zimowej stylizacji.
Płaszcz- H&M|Czapka – No Name|Szalik- Cubus| Buty – Ellilu | Torebka – Michael Kors
cudny ten płaszczyk , bardzo podoba mi się kolor . Czapeczka , szalik i torebeczka też super .Podoba mi sie Twój look ;)
Świetny płaszczyk! Ma cudowny, karmelowy kolor! ❤